Projekt samochodów samobieżnych z fazy science-fiction przechodzi w fazę realizacji, nabierając coraz realniejszych kształtów. Kiedy inżynierowie pracowali nad nowymi technologami na horyzoncie pojawiły się problemy natury etycznej.
Podróż samochodem to ciąg wyborów, których kierowca dokonuje błyskawicznie i odruchowo. To co dla nas jest oczywiste dla maszyny już nie. Preferencje zachowań muszą być zapisane w komputerze samochodu.
W tym celu w 2016 r. naukowcy z MIT Media Lab uruchomili Moral Machine grę etyczną, która daje graczom możliwość wyboru 2 opcji. To sytuacje, w jakich pojazdy niebędące kierowcami wkrótce mogą się znaleźć. Znalazły się tam takie pytania jak:
- Czy samochód bez kierowcy powinien skręcić w drogę, aby uchronić przechodnia, który wtargnął na jezdnię w niewłaściwym miejscu, poświęcając własnych pasażerów?
- A może autonomiczny samochód poświęci swoich pasażerów, aby uratować pieszego?
- Czy jeśli kolizja jest nieunikniona to powinien uderzyć w dziecko czy emeryta?
W ciągu ostatniego roku, 4 miliony osób wzięło udział w odpowiadaniu na pytania etyczne w wielu scenariuszach Moral Machine – które obejmują różne kombinacje płci, wieku, a nawet innych gatunków, takich jak koty i psy, które przechodzą przez jezdnię. Wyniki badań nie były jednoznaczne. Im bardziej złożony scenariusz, tym mniej oczywisty był wybór. Co więcej okazało się, że wybory są uwarunkowane kulturowo.
Decyzje dotyczące życia i śmierci są kluczowe, tym bardziej, że wkrótce zostaną pozostawione maszynom. Do tej pory nikt nie wierzył, że autonomiczne samochody – roboty, które działają bez kontroli nad człowiekiem – mogą dokonywać wyborów moralnych i etycznych, co jest kluczowym elementem trwającej debaty na temat ich użycia. Teraz jesteśmy coraz bliżej tej sytuacji i wypadek samochodu Ubera raczej nie zawróci inżynierów z tej drogi, co najwyżej zmusi do przeanalizowania i wdrożenia nowych zabezpieczeń.
Jeśli mamy budować maszyny, które odzwierciedlają nasze własne wartości, musimy bardziej zrozumieć te wartości, a my musimy je określić ilościowo i wynegocjować, aby ustalić, które są ważne.
Koncepcja samochodów bez kierowcy zyskała popularność jako sposób walki z zanieczyszczeniem środowiska i zmianą klimatu. Autonomiczne pojazdy jeżdżą wydajniej i oszczędniej niż większość ludzi. Unikają gwałtownego przyspieszania i hamowania, które niepotrzebnie marnują paliwo. Co więcej, flota auta samojezdnego może podróżować blisko siebie na autostradzie, aby zmniejszyć opór, oszczędzając w ten sposób paliwo. Samochody bez kierowców będą także zachęcać do dzielenia się samochodami, udostępnienia miejsc w pojeździe, zmniejszania liczby samochodów w ruchu drogowym i rezygnacji z niepotrzebnego prywatnego samochodu.