Problem z akumulatorem, szczególnie zimą, to zmora wielu kierowców. Nie każdy wie, że w ujemnej temperaturze każdy akumulator traci pojemność. Nie oznacza to jednak, że od razu trzeba go wymienić. Należy zwracać uwagę na dłuższe okresy postoju, stan naładowania baterii i ich konserwację.
Co zatem robić, by akumulator nie sprawiał nam kłopotów podczas mrozów? Przede wszystkim powinniśmy nie dopuszczać do jego rozładowania. Raz wyładowany może nie reagować prawidłowo na prostownik lub stracić pojemność. Jeśli planujemy, że przez dłuższy okres czasu nie będziemy jeździć samochodem, baterię należy zdemontować i przechowywać w naładowanym stanie. Pozostawienie akumulatora bez regularnego doładowywania z pewnością doprowadzi do pogorszenia jego stanu. Jeśli regularnie korzystamy z samochodu zimą, należy co jakiś czas sprawdzać poziom elektrolitu, a w razie potrzeby uzupełniać go. Pamiętajmy też, że pozostawienie włączonych świateł, ładowanie telefonu, korzystanie z radia czy podgrzewanych siedzeń w czasie postoju niekorzystnie wpływa na akumulator i może powodować jego wyładowanie.
Przy niskiej temperaturze i nierzadko dużej wilgotności, warto też zadbać o czystość tzw. klem. Powinny być wolne od śniedzi oraz innych zanieczyszczeń a także solidnie dokręcone. Dobrą praktyką jest zabezpieczenie zacisków za pomocą wazeliny bezkwasowej. Po tej operacji miejsca łączenia są uodpornione na niekorzystne warunki pogodowe.
A co w przypadku, gdy kierowca nie zna się na technicznych aspektach działania akumulatora, stoi na mrozie, a samochód nie chce odpalić? W pierwszej kolejności można skorzystać z pomocy osoby, która wozi w samochodzie specjalne kable do ładowania akumulatora (tego typu asortyment można kupić m.in. na stacjach paliw) lub zadzwonić do lokalnej korporacji TAXI i poprosić o pomoc. Z reguły, wśród taksówkarzy, bez problemu znajdzie się pomocna osoba, która za niedużą odpłatnością pomoże w naładowaniu akumulatora. Po zakończonej operacji warto pojeździć samochodem co najmniej 30 minut, żeby akumulator porządnie się naładował.
Jeżeli jednak po takim zabiegu nasze auto nadal odmawia współpracy warto skonsultować tę sprawę z mechanikiem samochodowym. Być może konieczna jest regeneracja lub wymiana akumulatora.
W sytuacji, gdy bateria naszego pojazdu już od dawna szwankowała i nie mieliśmy dostatecznej motywacji, żeby ją wymienić, przygotowanie auta do zimy może być dobrym momentem na zakup sprzętu. Pozostaje pytanie – jaki akumulator kupić? Po pierwsze, dla każdego modelu samochodu producent z góry określił odpowiedni typ akumulatora. Jego parametry – pojemność wyrażona w amperogodzinach [Ah] i prąd rozruchowy w amperach [A] – zostały tak określone, by były wystarczające do uruchomienia silnika nawet podczas siarczystych mrozów. Druga sprawa to ilość miejsca, jaką dysponujemy pod maską samochodu. Akumulator musi mieć takie wymiary, aby mieścił się na przeznaczonej dla niego podstawie. Ponadto biegunowość, często usytuowanie akumulatora jest takie, że przy zakupie musimy wiedzieć, z której strony ma być biegun dodatni, a z której ujemny. Inaczej nie sięgniemy kablami i nie będziemy w stanie podłączyć go do instalacji. W wielu sklepach zajmujących się sprzedażą akumulatorów sprzedawcy służą fachową pomocą w doborze odpowiedniego sprzętu.
Zasady prawidłowej konserwacji akumulatora znajdują się na karcie gwarancyjnej. Warto więc się z nimi zapoznać, by uniknąć problemów z rozruchem i przedłużyć żywotność akumulatora. Znaczna część produkowanych dziś akumulatorów jest bezobsługowa, co oznacza, że ich użytkowanie nie wymaga dodatkowych zabiegów w postaci uzupełniania płynów.
Warto pamiętać, że gwarancja większości akumulatorów samochodowych wynosi 24 miesiące. Jeśli w ciągu tych dwóch lat bateria pracuje niewłaściwie, można złożyć reklamację. Potrzebna będzie nam do tego karta gwarancyjną i dowód zakupu. Problemy z akumulatorem wcale nie muszą wynikać z jego wady. Warto zatem porozmawiać o zauważonych usterkach i niewłaściwej pracy sprzętu z serwisantem.
Zastosowanie się do powyższych porad może pomóc Wam w przygotowaniach samochodu do sezonu zimowego.