Wyjazd na wakacje własnym samochodem to, wbrew pozorom, dość skomplikowana operacja. Niezbędne dokumenty, spis rzeczy do zabrania, sprawdzenie stanu technicznego auta i znajomość lokalnych przepisów – jeśli wybierasz się poza granicę Polski – o tym wszystkim musisz pamiętać. Warto zatem plan wakacyjnej podróży przygotować wcześniej i dzięki temu uniknąć stresu przed samym wyjazdem.
Zaplanuj trasę i czas przejazdu
Wyjazd na wakacje to zwykle daleka podróż i dlatego dobrze ją dokładnie przemyśleć. Przydatne będą przede wszystkim sprawna nawigacja i mapa. Jeśli wyprawa odbywa się kilkoma samochodami, warto wcześniej sprawdzić, kto posiada prawo jazdy i w taki sposób skompletować „załogi” poszczególnych samochodów, aby każdy z kierowców miał swojego zastępcę. Gdy w jednym samochodzie są co najmniej dwie uprawnione do prowadzenia osoby, z łatwością można pokonać dłuższe odcinki, zmieniając się za kierownicą w określonych odstępach czasu. Najtaniej i najwygodniej podróżuje się, gdy słońce dopiero wschodzi albo zachodzi. Jazda w samo południe okazuje się bardziej męcząca i droższa z powodu konieczności intensywnej pracy klimatyzacji. Jeśli jest to możliwe lub podróżujesz z dziećmi, zaplanuj spędzanie najbardziej upalnych godzin na odpoczynku. Niezależnie od wszystkich uwarunkowań, zaleca się częste postoje. Wielu specjalistów uważa, że przerwę powinno się robić co dwie godziny na co najmniej 20 minut.
Sprawdź wzrost dziecka – nowe przepisy o fotelikach
Od 15 maja 2015 roku zmieniły się przepisy dotyczące przewożenia dzieci w samochodach. Zmiana ustawy wprowadziła nowość – od teraz jedynym kryterium decydującym o konieczności używania fotelika jest wzrost dziecka. Na siedzeniu obok kierowcy w zapiętych pasach może podróżować dziecko o wzroście co najmniej 150 cm. Jeśli Twoja pociecha przekroczyła wzrost 135 cm – możesz pozwolić jej na przebywanie na tylnym siedzeniu w zapiętych pasach. Młodsze (a w zasadzie niższe) dzieci mają obowiązek używania prawidłowo zainstalowanego fotelika samochodowego. Niestosowanie się do tego przepisu może skutkować mandatem karnym w wysokości 150 zł i nałożeniem na kierowcę 6 punktów karnych.
Nowe przepisy
Przed wyjazdem wakacyjnym, w szczególności jeśli na co dzień nie prowadzisz samochodu zbyt często, warto odświeżyć informacje na temat aktualnych przepisów o ruchu drogowym. Od maja 2015 roku zaostrzono kary dla kierowców zatrzymanych po spożyciu alkoholu oraz wprowadzono uprawnienie czasowego odebrania prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o co najmniej 50 km/h. Sytuacja wygląda podobnie w przypadku przewożenia większej, niż dozwolona, liczby pasażerów.
Co niezbędne, a z czego można zrezygnować
Najmniej przyjemnym momentem wyjazdu na urlop własnym samochodem jest jego pakowanie. Pamiętaj o kilku ważnych zasadach.
Po pierwsze: samochód nie może być przeładowany. Oprócz złamania przepisów ruchu drogowego, narażasz auto na uszkodzenie i w znaczny sposób ograniczasz bezpieczeństwo podróżowania. Przeładowany samochód potrzebuje znacznie dłuższej drogi hamowania niż ten prawidłowo obciążony. Ponadto, przeładowany pojazd spala o wiele więcej paliwa.
Po drugie: najcięższe rzeczy pakuj najniżej i jak najbliżej środka pojazdu. W przypadku samochodów combi, można skorzystać z siatki zabezpieczającej lub specjalnych pasów mocujących ładunek. W razie nagłego hamowania daje Ci to gwarancję, że ładunek samoczynnie się nie przemieści.
Po trzecie: zrezygnuj z niektórych rzeczy – zyskasz na komforcie podróżowania, kosztach paliwa i bezpieczeństwie, np. większe zakupy żywnościowe można zaplanować na miejscu wypoczynku. To samo dotyczy rowerów czy sprzętów do sportów wodnych. W wielu miejscowościach wypoczynkowych działają odpowiednie wypożyczalnie. Jeśli z jakiś powodów, nie jesteś w stanie ograniczyć przewożonego ładunku, może warto pomyśleć o przyczepie lub… większym samochodzie.
Dokumenty, terminy i stan techniczny pojazdu
Większość europejskich krajów podpisała konwencję z 1968 roku, na mocy której samochód może być wyposażony zgodnie z przepisami kraju, w którym został zarejestrowany. Są jednak pewne wyjątki i warto o nich dowiedzieć się nieco wcześniej.
W przypadku każdego wyjazdu, czy to krajowego czy zagranicznego, należy dokonać standardowego przeglądu pojazdu. Sprawdź: stan ogólny samochodu, ciśnienie w oponach, stan koła zapasowego, stan i poziom oleju w silniku, poziom płynu hamulcowego i do spryskiwaczy. Warto także skontrolować filtry powietrza wykorzystywanego do chłodzenia wnętrza pojazdu oraz stan klimatyzacji. Być może konieczne będzie odgrzybianie i czyszczenie klimatyzacji. Myśląc o ewentualnej konieczności użycia koła zapasowego, warto mieć w samochodzie podnośnik i niezbędne narzędzia.
Przed wyjazdem sprawdź, czy ważność dokumentów Twojego samochodu nie kończy się podczas wakacji. Ustal, czy w czasie urlopu nie przekroczysz terminu kolejnego badania technicznego. Zadbaj także o aktualne ubezpieczenie OC i odpowiednie dokumenty potwierdzające fakt jego zawarcia. W większości przypadków wymagane są: polisa, dowód rejestracyjny i prawo jazdy, ale w niektórych sytuacjach dodatkowo potrzebna będzie tzw. „zielona karta”. Wyjątkiem jest chociażby Rosja, gdzie obowiązuje odrębna polisa OC, którą można wykupić np. podczas przekraczania granicy lub u Twojego ubezpieczyciela. Zadbaj o to, aby Twoja polisa obejmowała holowanie pojazdu z miejsca zdarzenia, a także zapewniała pojazd zastępczy, najlepiej na kilka dni. Da Ci to spokój w przypadku uczestniczenia w zdarzeniu drogowym lub uszkodzenia pojazdu.
Sprawa nieco się komplikuje, gdy korzystasz z pojazdu zarejestrowanego na inną osobę. W wielu sytuacjach może okazać się potrzebny dokument potwierdzający użyczenie auta (umowa cywilnoprawna lub dokument notarialny – w zależności od lokalnych przepisów). Wprawdzie rzadko zdarza się, aby taki dokument był wymagany, ale przy bardziej szczegółowej kontroli lub uczestniczeniu w zdarzeniu drogowym może okazać się niezbędny.
Za granicą, nieco inaczej niż w Polsce oceniana jest także sprawność techniczna auta. Rdzewiejąca karoseria, mocno zużyte opony lub kapiący z silnika olej zazwyczaj nie są problemem dla polskiego policjanta, mogą jednak okazać się przyczyną nieprzyjemności podczas podróży po Europie. W Niemczech, Austrii czy Szwajcarii możesz za to zostać ukarany wysokim mandatem, a nawet odholowany do warsztatu.
Wyposażenie pojazdu
Standardowym wyposażeniem pojazdu są gaśnica (w zasięgu ręki) oraz trójkąt ostrzegawczy. Istnieją także elementy, które w naszym kraju nie są obowiązkowe, natomiast w przypadku podróży zagranicznych – wręcz konieczne. Apteczka przydaje się szczególnie w przypadku nieoczekiwanego zdarzenia na drodze. Mimo że w Polsce nie ma prawnego obowiązku jej posiadania, musisz ją mieć, wyjeżdżając m in na Litwę, do Czech, Niemiec, Francji czy Austrii.
Kolejny element wyposażenia pojazdu to kamizelka odblaskowa. Nie zajmuje ona zbyt dużo miejsca i nie jest droga, więc jej zakup i przechowanie nie przysparzają żadnych kłopotów. Wiele krajów europejskich (m.in. Austria, Chorwacja, Francja, Słowacja i Litwa) nakłada na kierowcę obowiązek jej posiadania i używania w przypadku zdarzenia drogowego.
Ciekawostką jest też nakaz posiadania zapasowego zestawu żarówek obecny chociażby w Czechach, Słowenii i Macedonii.
Co lepiej pozostawić w kraju
CB radia, antyradary (w tym oprogramowania nawigacji ostrzegające o wideoradarach i kontrolach drogowych) czy wideorejestratory to przedmioty zakazane w niektórych krajach. Ich posiadanie może być ukarane mandatem a, w ekstremalnych sytuacjach, możesz nawet zostać doprowadzony przed sąd.
Za korzystanie z polskiego CB radia w Austrii grozi kara ok. 4 tys. zł. Pamiętaj, że można tam jedynie używać urządzeń 40-to kanałowych z modulacją FM.
Antyradary są zabronione nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie. Problem pojawia się w przypadku nawigacji satelitarnych z wgranymi informacjami o fotoradarach i kontrolach drogowych. We Francji za używanie urządzeń ostrzegających o fotoradarach możesz zostać ukarany mandatem w wysokości 1500 Euro. W Niemczech i Szwajcarii takie urządzenia są nielegalne.
Wideorejestratory stają się w Polsce coraz popularniejsze, jednak wyjeżdżając za granicę, najlepiej pozostawić je w domu. Niemcy i Hiszpanie sprawy posiadania takich urządzeń kierują do sądów. Austriacy i Szwajcarzy nakładają kary za ich użytkowanie. W Szwajcarii za to wykroczenie przyjdzie Ci zapłacić równowartość 3,5 tys. zł! W Austrii natomiast używanie wideorejestratora jest natomiast równoznaczne z monitoringiem, na którego użytkowanie potrzebujesz specjalnej licencji. Za jej brak grozi kara ok 41 tys. zł. Dodatkowo, nagrana osoba może dochodzić odszkodowania w wysokości do 90 tys. zł.
Lokalne przepisy, inne taryfikatory mandatowe
Wybierając się na zagraniczne wakacje własnym samochodem, należy pamiętać o przestrzeganiu lokalnych przepisów drogowych i o tym, że wartość mandatu karnego znacznie różni się od polskich stawek.
Przykładowo – za przekroczenie dozwolonej prędkości o 20 km/h, największa kara spotka Cię we Włoszech – tam zapłacisz ok. 640 zł. Natomiast, jeśli przekroczysz dozwoloną prędkość o 50 km/h na terenie Wielkiej Brytanii, mandat może przewyższyć wartość wakacji – miejscowa policja może zażądać nawet 11 tys. zł. Powinieneś także pamiętać o stawkach mandatów za inne wykroczenia drogowe. Czesi i Hiszpanie potraktują Cię czterokrotnie ostrzej niż w Polsce np. za nieprawidłowe wyprzedzanie. Taka „przyjemność” kosztuje ok. 800 zł. Hiszpanie ogólnie dość surowo podchodzą do wykroczeń drogowych – za przejechanie czerwonego światła czy rozmawianie podczas jazdy przez telefon komórkowy możesz otrzymać karę w wysokości 800 zł.
Zagraniczny mandat trafi do Twojej skrzynki pocztowej
Popełnienie wykroczenia drogowego za granicą i powrót do Polski nie zwalnia z obowiązku uregulowania mandatu. Dzięki transgranicznej dyrektywie o wymianie informacji dane o popełnionym wykroczeniu dotrą do kraju w kilka dni. Krajowe Punkty Kontaktowe udzielają sobie wzajemnie informacji o właścicielach pojazdu i, w przypadku popełnienia wykroczenia drogowego za granicą, otrzymasz wezwanie do złożenia wyjaśnień w języku ojczystym. Nieuregulowany mandat zagraniczny może skutkować nawet zatrzymaniem przy kolejnym wykroczeniu i doprowadzeniem do lokalnego sądu przez policję.
Wielu wakacyjnych kłopotów można uniknąć, zwyczajnie planując wyjazd nieco wcześniej. Dzięki temu, podczas urlopu będziesz mógł wyłącznie wypoczywać i cieszyć się wolnym czasem. Szerokiej drogi!